Banki znów dobrze zarabiają, a lokaty coraz słabiej

dobre inwestycje i zyskiOstatnie raporty kwartalne banków wypadły nadzwyczaj dobrze, wygląda więc na to, że kryzys na dobre się skończył, wraz co rosnącymi zyskami instytucji finansowych. Ostatnio jednak nie wzrosła jeszcze znacząco ilość udzielanych kredytów. Bankowi specjaliści nie mają już również dużego pola manewru z podnoszeniem opłat bankowych, bo zrobili to wcześniej, a wytrzymałość klientów na tego typu zagrania jest już coraz mniejsza. Skąd więc wzięły się aż tak dobre wyniki, w porównaniu od tych jeszcze sprzed kilku miesięcy? Odpowiedzi na to pytanie powinniśmy oczywiście poszukać w naszych portfelach.

Zazwyczaj sporo słyszy się o wojnach na lokaty, kiedy to bankierzy licytują się o to, który da wyższe odsetki od powierzonych im pieniędzy. W odwrotną stronę wszystko odbywa się o wiele ciszej, ale co wnikliwsi obserwatorzy zauważyli, że w ostatnim czasie odsetki, które są nam skłonne płacić banki od powierzonych im oszczędności, są znacznie mniejsze niż jeszcze choćby kilka miesięcy temu i w zasadzie w większości przypadków ledwo starczają na pokrycie inflacji (która prawdopodobnie będzie rosła w najbliższym czasie). To znaczy, że sytuacja na rynkach finansowych się ustabilizowała i instytucje finansowe nie potrzebują już tak pilnie naszej gotówki, a tym samym są za nią w stanie zapłacić znacznie mniej, niż do tej pory. Stawia to pod znakiem zapytania opłacalność popularnych lokat bankowych i sugeruje postawić sobie pytanie o to, czy nie należy poszukać lepszych miejsc do przechowywania swojej gotówki.

W co inwestować, jeśli nie w lokaty bankowe

Na szczęście lokata nie jest już jedynym sposobem, w jaki możemy gromadzić oszczędności. Może warto zastanowić się nad małymi zmianami i poszukaniem czegoś, co da lepsze efekty i w najgorszym wypadku zabezpieczy nasze środki przed działaniem inflacji. W tym przypadku do wyboru mamy przynajmniej kilka opcji, a każda ma swoją specyfikę, na którą składa się głównie poziom ponoszonego ryzyka i proporcjonalna do jego wysokości możliwość zarobków (lub strat). Zainwestować pieniądze możemy więc na kilka różnych sposobów, poniżej wymienimy i krótko omówimy kilka z nich.

  • Możemy otworzyć lokatę strukturyzowaną z gwarancją kapitału. Jest to instrument finansowy, który teoretycznie nie może nam przynieść strat, ponieważ po tym, jak wygasa mamy gwarancję tego, że otrzymamy przynajmniej zainwestowane środki. Nie jest to jednak do końca takie kolorowe, ponieważ, nawet jeśli otrzymamy zwrot włożonych w coś takiego pieniędzy, to po okresie obowiązywania lokaty, kwota ta będzie faktycznie mniejsza o inflację za ten okres, czyli najgorszym wypadku otrzymujemy jednak mniej, niż włożyliśmy. To tego trzeba jeszcze dodać, że w praktyce lokaty strukturyzowane często okazują się, że mimo zapewnień niemal pewnego zysku, niedochodowe. Warto tu prześledzić raporty, które co jakiś czas pojawiają się na ich temat, zazwyczaj nie są one zbyt pochlebne.
  •  

    • Kolejny sposób, w jaki możemy ulokować gotówkę, która w danej chwili nie jest nam potrzebna, to „włożyć ją” w fundusze inwestycyjne. Nie jest to wprawdzie już tak bezpieczne, jak struktura, ale w zależności od stopnia, w którym akceptuje się ryzyko, każdy znajdzie coś dla siebie. Można zainwestować w fundusze rynku pieniężnego oraz w fundusze obligacji – to są rozwiązania dla osób, które akceptują mniejsze, ale w miarę pewne zyski przy niewielkim ponoszonym ryzyku. Oczywiście ono tutaj również istnieje, o czym dobitnie przypominają nam ostatnio stawiane sobie przez finansistów pytania czy i kiedy któreś państwo w Europie zbankrutuje. Jednak generalnie ryzyko jest tutaj niewielkie, a im bardziej gorąca sytuacja na rynkach, tym więcej można w ten sposób zarobić. Oczywiście do wyboru są też inne fundusze, bardziej ryzykowne, te które inwestują w akcje, można na nich dużo zyskać, ale również dużo stracić i generalnie najlepsze efekty przynoszą w dłuższej perspektywie czasowej – rzędu przynajmniej kilku lat. Im okres inwestycji jest dłuższy, tym większa pewność znacznego zarobku. Jest tu też rozwiązanie dla osób, które chciałyby coś pomiędzy, czyli fundusze stabilnego wzrostu. Stanowią one pewien miks tych, które wymieniliśmy wcześniej. Część powierzonych im środków inwestują bowiem w instrumenty rynku pieniężnego i obligacje, a część w akcje, przy czym te proporcje mogą tu być różne. Generalnie fundusze mają to do siebie, że zawartość ich portfela jest w dużym stopniu zróżnicowana, więc nawet w przypadku, kiedy akcje jednej lub kilku firm zniżkują, to nie musi to wcale oznaczać, że ponosimy straty, jeśli fundusz ma też walory przedsiębiorstw, które drożeją. Jeszcze jedną zaletą tych instrumentów finansowych jest to, że za ich pośrednictwem można inwestować właściwie na całym świecie. Jeśli mamy taki kaprys, to możemy kupić fundusze działające na rynku akcji azjatyckich czy południowoamerykańskich i zarabiać (lub tracić) na tamtejszych giełdach
    • Wreszcie oszczędności możemy ulokować w akcjach konkretnych firm na giełdzie papierów wartościowych. Ten sposób inwestowania przynosi największe zyski, ale i największe straty. Takie papiery mogą w ciągu kilku dni podrożeć kilkaset procent lub tyle samo stanieć. Tu również obowiązuje zasada, że dobrze mieć w portfelu większą ilość firm, bo dzięki temu uodporniamy się na znaczne wahania poszczególnych walorów. Istotny jest tu również horyzont czasowy inwestycji – im trwa ona dłużej, tym lepszych efektów można się po niej spodziewać.

    Przedstawiliśmy tu kilka najbardziej popularnych form inwestowania, które stanowią alternatywę dla lokat bankowych, jest ich oczywiście o wiele więcej, mniej i bardziej egzotycznych. Zazwyczaj jednak wymagają one specjalistycznej wiedzy – bo taka jest niezbędna, by lokować z powodzeniem pieniądze np. w wina czy surowce. Warto jednak pamiętać o tym, że istnieją i takie sposoby na zarabianie. Generalnie warto mieć świadomość zasady, że stopień ryzyka jest proporcjonalny do możliwości zysków, jeśli nie chcemy go podejmować, zawsze możemy zadowolić się niskimi zyskami, dlatego zawsze wcześniej warto dokładnie przemyśleć jakie straty jesteśmy w stanie zaakceptować, żeby później nie mieć nieprzyjemniej niespodzianki.

One thought on “Banki znów dobrze zarabiają, a lokaty coraz słabiej

Leave a Comment